• Temperacja. Jak muzyka stała się polem bitwy..

25.35
szt. Do przechowalni
Opinie
Wysyłka w ciągu 3 dni
Cena przesyłki 9.99
Odbiór osobisty 0
Paczkomat InPost 9.99
Kurier dpd 11.99
Kurier InPost 11.99
Kurier dpd pobranie 16.99
Kurier InPost pobranie 16.99
Dostępność 8 szt.
Waga 0.15 kg
EAN 9788361835288

Zamówienie telefoniczne: +48570000475

Zostaw telefon
Dla przeciętnego czytelnika, bez względu na stopień wykształcenia muzycznego, system dźwiękowy, jakim posługuje się dzisiejsza muzyka Zachodu, jest rzeczywistością oczywistą i zastaną. Niewielu odbiorców zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jej powstawanie było w przeszłości nie tylko długotrwałym i złożonym procesem (bo tak oczywisty dla współczesnego ucha układ dźwięków, jaki odpowiada np. skali do-re-mi-fa-sol-la-si-do zawdzięczamy bardzo złożonym matematycznym wyliczeniom), ale także przedmiotem zaciekłych debat światopoglądowych (bo w związku z tą złożonością przeczy prostocie współbrzmień skali naturalnej). Tymczasem z dystyngowanych debat filozoficznych, a niekiedy także niemal karczemnych awantur dotyczących opracowania i stosowania takiego systemu dźwiękowego, wyłania się zadziwiająca i trzymająca w napięciu opowieść o tworzeniu podwalin współczesnego rozumienia muzyki.


Seria 3/2 pod redakcją Tomasza Wierzbowskiego prezentuje wszystko to, na co podobnie jak w przypadku prawdziwie czystej kwinty nie ma miejsca w naszym codziennym sposobie myślenia o muzyce i sztuce: co zostało zapomniane, wymazane bądź wyparte. Za ojca teorii dźwięków muzycznych uważany jest Pitagoras, który zauważył, że niektóre pary dźwięków zagrane jednocześnie brzmią zgodnie, a inne nie. Za pomocą monochordu ustalił, że wzajemne stosunki wysokości dźwięków tworzących konsonans wyrażają się w prostych liczbach. Interwał kwinty, wyróżniający się spośród innych najstabilniejszym współbrzmieniem, tworzyły w jego systemie dźwięki o wzajemnym stosunku częstotliwości 3:2. Ten mocny interwał musiał stać się podstawą każdego systemu muzycznego. Jednak jego akustycznie czysta forma, jaką zalecał Pitagoras, nie znalazła miejsca w muzyce europejskiej, dążącej do kompleksowości i kochającej doskonałą symetrię klawiatury fortepianu. Został więc odarty z części swego brzmienia i posłużył do stworzenia skali dźwiękowej w takim kształcie, jaki dziś znamy.
Autor pierwszej książki w serii, zatytułowanej Jak system równomiernie temperowany popsuł harmonię (i dlaczego powinno cię to obchodzić), Ross W. Duffin opowiada o negatywnych dla harmonii konsekwencjach powszechnego przyjęcia tego systemu strojenia w muzyce zachodniej, natomiast Stuart Isacoff w książce Temperacja. Jak muzyka stała się polem bitwy wielkich umysłów zachodniej cywilizacji nakreśla obraz kontrowersji, jakie na przestrzeni wieków towarzyszyły dyskusjom o wprowadzeniu takiego stroju. Dotychczasowym celem serii 3/2 jest zachęcenie czytelników nie do spojrzenia wstecz na minione dzieje poszukiwania idealnego stroju muzycznego, lecz raczej na tyle, na ile to możliwe do wyprawienia się w podróż wehikułem czasu: przyjęcia perspektywy ludzi, którzy nie dysponowali naszą dzisiejszą wiedzą.
Autor Stuart Isacoff
Wydawnictwo Instytut im. Jerzego Grotowskiego
Stron 304
Rok wydania 2018
Oprawa twarda
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
  • Oceń

Jakość
Funkcjonalność
Cena
Podpis
Opinia
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie
  • Sklep zamknięty

Sklep tymczasowo niedostępny